Destiny. zawala sprawę!
Witam wszystkich czarodziejów w nowym numerze Proroka Codziennego. Na samym początku news ze świata. Destiny. Ogłasza, że rozdział nie pojawi się w planowanym czasie. Rozmawiając z nią, nastolatka stwierdza, że za późno zaczęła pisać rozdział i mimo, że ma już połowę za sobą, ze względu na wyjazd na kolonie do Grecji w środę (15.07) nie da rady dokończyć rozdziału na czas. Tak więc drodzy czarodzieje. Przykro mi, że muszę ogłosić wam to ja, ale rozdział prawdopodobnie nie pojawi się w lipcu. Autorka wraca dopiero 26 lipca. Z rozmowy z nią wynika, że jest jej bardzo przykro, bo wie, że parę osób z niecierpliwością wyczekiwało następnego rozdziału.
Destiny. obiecuje również, że postara się napisać jakiś dodatkowy rozdział/One shot, gdyż w sierpniu przypada rocznica historii Huncwotów. Autorka pisze już na tym blogu od prawie roku. Gratulujemy :)
A w razie rekompensaty udało mi się przekonać, ją, aby dała chociaż zapowiedź następnego rozdziału. Gotowi?
" - Od kiedy jesteś z Dorcas? - zapytał prosto z mostu.
Nie chciał słyszeć odpowiedzi. Szczerze mówiąc nie wiedział co wyprawia. Nie kochał Dorcas.
- Że co? Skąd...? - Gryfon nie dał mu dokończyć.
- Skąd to wiem? Trochę słabo ukrywacie swój związek liżąc się na korytarzu. - prychnął z pogardą.
- Kiedy...? - zaczął mówić James, ale nagle przerwał przypominając sobie sytuację. - Stary to nie tak.
- A jak? Dlaczego mi nie powiedziałeś?! - warknął do niego.
- Co wy macie z tym pocałunkiem? Już druga osoba mi to wypomina. Róbcie wyrzuty Dorcas! - jęknął żałośnie Potter."
- Sądzę, że to bardzo prawdopodobne. Zwłaszcza, że ostatnimi czasy było cicho. - zabrał głos Remus.
- Merlinie, coraz gorzej się robi na tym świecie. - mruknął niewyraźnie Black.
- My na razie nie mamy się co martwić. Wychodzi na to, że największe niebezpieczeństwo grozi ..."
Co prawda nie jest to dużo, ale autorka stwierdza, że nie chce zdradzić większej części rozdziału. No nic.
Z ostatniej chwili.
Destiny. postanawia zmienić swój nick i od teraz będzie znana jako Lupine.
Mam nadzieję, że uda nam się przyzwyczaić do tej zmiany, a na razie to tyle. Do następnego wydania Proroka Codziennego.
xoxo
dla was,
Alicja Blake
Przepraszam was moje kochane ;c Obiecuję dodać notkę jak tylko wrócę :)
Czekam <3
OdpowiedzUsuńMoje serduszko pękło! :'(
OdpowiedzUsuńNo trudno, baw się dobrze i szybko po powrocie dokończ rozdział <3
Czekam niecierpliwie! A po tych fragmentach jeszcze bardziej *.*
OdpowiedzUsuńPanienka Livvi
Wypoczywaj i wracaj z dużą dawką weny! <3
OdpowiedzUsuńKocham i czekam,
Twoja Wierna Anonimowa czytelniczka.